Dzisiaj możecie zobaczyć mnie w innej odsłonie. Tak - zmieniłem kolor włosów.
Ciemny, bezpieczny look przełamałem kilkoma dodatkami. Do jasnoróżowej koszuli założyłem granatowy krawat w pingwiny (uwielbiam takie szalone połączenia).
Dla kontrastu w klapę marynarki wpiąłem szpilkę z pomarańczowym kwitkiem. Na rękę założyłem zegarek firmy
Prisma, z kolekcji inspirowanej podróżą.
Idealny dla nowoczesnego, zabieganego mężczyzny. Duża, złota tarcza przyciąga wzrok, gustowny - czarny pasek zakończony klamerką z grawerem firmy. Szare lustrzanki w czarnych oprawkach to nowy nabytek od
giantvintage.com.
